wtorek, 18 czerwca 2013
Jej włosy rozwiewał lekki wiatr, krople deszczu wraz ze łzami spływały po jej policzkach. Była oziębła. Płakała bo przypomniała sobie najważniejsze uczucie na ziemi którego tak dawno nie czuła. Nie czuła już niczego, słyszała tylko jak jej serce zaczyna przyśpieszać. Przyśpieszyło do granic wytrzymałości. Wypowiedziała jedno słowo " kochać" Uśmiechnęła się choć uśmiech dawno już nie widniał na jej twarzy. Otarła łzy. Wstała, nagle poczuła mocny ból. Zakreśliła w powietrzu serce, powiedziała znów słowo "kochać" Zrobiła jeszcze jeden gest i upadła. Serce przestało bić a jej ciało odpoczywało w strugach deszczu, przed upadkiem jedno pomyślała " chciałabym znowu się zakochać" Nie spełniła marzenia ale przypomniała sobie jak to jest być zakochanym w drugiej osobie. Choć była oziębła i nie umiała kochać to przezwyciężyła wszystko i przestała szlochać. Przypomniała sobie jak to jest kochać...
Subskrybuj:
Posty (Atom)