Móc skryć się w twoich ramionach i bezsilnym być, życie opada jak zepsuty z drzewa liść. Moje serce zaplątane nie wie jak ma stąd wyjść, znów w myślach cię przytulam nie chcę nigdzie iść. Usiądź koło mnie, porozmawiaj, przytul się lub milcz, mi to nie przeszkadza wystarczy żebyś był. Złapię cię za rękę, znowu spojrzę w twoje oczy.. serce zabije szybciej, mało nie wyskoczy. Mam nadzieję że będziemy tak długo jak się da, dotąd aż rozbije nasze serca ten okropny świat..
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz